Ceny prądu 2022 – nieuniknione podwyżki?

Duże podwyżki cen gazu w 2022 roku, to nie jedyne złe wiadomości, jakie płyną do nas z sektora energetycznego. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy na sprzedaż energii dla sprzedawców z urzędu oraz największych spółek dystrybucyjnych. Podwyżki cen prądu sięgają 24 procent, czyli 21 złotych więcej miesięcznie. A to nie wszystko…co jeszcze nas czeka?

Podwyżka cen prądu – skąd się bierze?

Podwyżki cen prądu nie wzięły się znikąd. Głównym czynnikiem mającym na to wpływ są rosnące koszty zakupu energii na rynku hurtowym. Kontrakty zawierane na Towarowej Giełdzie Energii (TGE) pokazują, że cena gwałtownie rośnie. Średnie ceny na TGE w listopadzie 2020 wynosiły około 242 zł/MWh, ale już w tym samym miesiącu, rok później, ten koszt wynosił 471 zł/MWh. Jest to prawie dwukrotność poprzedniej ceny!

Nie jest to jedyny powód podwyżki cen prądu. W Polsce nadal jest ten problem, że nasz system wytwarzania energii opiera się w około 70 proc. na węglu. Wprawdzie cena tego surowca spadła o około 7 proc., jednak zakup zezwoleń na emisję CO2 poszybował drastycznie w górę. Od maja 2019 roku do listopada 2021 wzrósł o 210 zł!

Z tych względów rachunki za energię elektryczną zostaną zwiększone dla odbiorców. O ile wzrosną?

Podwyżka cen prądu – ile więcej zapłacimy w 2022 roku?

Podwyżki cen prądu były nieuniknione i są one bardzo wysokie. 17 grudnia 2021 roku Urząd Regulacji Energetyki opublikował taryfy na sprzedaż energii elektrycznej i gazu. Średnia cena za 1 kWh wzrosłą aż o 0,14 zł, z 0,63 zł na 0,77 zł.

Ceny prądu dla gospodarstw domowych

Średnia rachunki za prąd w dla gospodarstw domowych wzrosną o ok. 24 proc. Na rachunku za energię elektryczną zobaczymy różnicę nie tylko za sam zakup energii, ale także w opłatach dystrybucyjnych. Mowa o następujących zmianach:

  • opłata OZE – od stycznia zmalała z 2,2 zł/MWh do 0,9 zł/MWh,
  • opłata mocowa – od nowego roku wzrosła o 30 proc.,
  • opłata kogeneracyjna (opłata związana ze wsparciem dla energii produkowanej w procesie kogeneracji) – podniesiona została z 0 zł/MWh na 4,06 zł/MWh.

Odbiorcy prądu w grupie G11, za kupno energii elektrycznej zapłacą średnio 17 zł więcej miesięcznie (ok. 37 proc.). Wzrost stawek dystrybucji wyniesie natomiast średnio 9 proc.

Ceny prądu dla firm

Przedsiębiorstwa w Polsce mają znacznie gorszą sytuację. O ile URE pilnuje, aby ceny prądu dla gospodarstw domowych były “względnie niskie”, o tyle taryfy dla firm już nie mogą liczyć na taką ochronę. Ceny prądu dla firm w 2022 roku są bezpośrednio związane z kosztem uprawnień do emisji CO2. Obecnie wynosi on 243 zł za tonę, jednak do 2030 roku ma wzrosnąć do 450 zł. Po tej podwyżce, odbiorcy taryfy C11 będą musieli zapłacić za prąd 690 zł/MWh, czyli blisko dwa razy więcej niż dotychczas.

Kolejnym czynnikiem wpływającym na wyższe ceny prądu dla firm jest wprowadzona w 2021 roku opłata mocowa. Przedsiębiorstwa znacznie bardziej niż odbiorcy indywidualni odczuły jej wprowadzenie. Okazało się również, że wysokość tej opłaty jest dwukrotnie większa niż szacował rynek. Aby ją obniżyć, można spróbować dwóch rozwiązań:

  • przenosząc godziny pracy lub produkcji na weekendy albo porę nocną,
  • inwestując w odnawialne źródła energii, jak np. fotowoltaika dla firm.

Ile kosztuje kilowat prądu u poszczególnych operatorów? 

Ceny 1 kWh u poszczególnych operatorów są bardzo zbliżona do siebie i przedstawiają się następująco:

Sprzedawca prądu

Cena prądu (zł/kWh)

Enea

0,63

Energa

0,70

PGE

0,68

E.ON

0,63

Tauron

0,64 – 0,66

Warto również zwrócić uwagę na koszty dystrybucji, które wyglądają tak:

Opłata (zł/mies.)

Enea

Energa

PGE

E.ON

Tauron

Abonamentowa

4,03

3,31

4,73

2,65

4,79

Sieciowa

4,89

5,52

3,56

7,35

4,01

Przejściowa

0,35

0,35

0,35

0,35

0,35

Mocowa

9,93

9,93

9,93

9,93

9,93

Handlowa

24,90

Razem

19,20

19,11

18,56

45,17

19,08

Uwaga! Należy pamiętać, że są to stawki z 5% stawką VAT obowiązującą do 31 lipca 2022 roku, na mocy ustawy z dnia 13 stycznia, dotyczącej zmiany ustawy o podatku od towarów i usług. Od 1 sierpnia 2022 wróci 23% stawka VAT i wtedy koszty prądu będą wynosić:

Sprzedawca prądu

Cena prądu (zł/kWh)

Enea

0,74

Energa

0,82

PGE

0,80

E.ON

0,73

Tauron

0,75 – 0,77

Stałe koszty dystrybucji prezentują się następująco:

Opłata (zł/mies.)

Enea

Energa

PGE

E.ON

Tauron

Abonamentowa

4,72

3,87

5,54

3,10

5,61

Sieciowa

5,73

6,47

4,17

8,61

4,70

Przejściowa

0,41

0,41

0,41

0,41

0,41

Mocowa

11,64

11,64

11,64

11,64

11,64

Handlowa

29,16

Razem

22,50

22,39

21,75

52,91

22,35

Wzrost cen prądu – jak się przed nim uchronić?

Wzrost cen prądu będzie następował w kolejnych latach, coraz mocniej obciążając budżety osób indywidualnych, a także przedsiębiorstw. Bardzo wiele mówi się o tym, aby oszczędzać prąd, co zmniejszy wysokość rachunku. Jednak nawet to wkrótce niewiele pomoże.

Jednym z lepszych rozwiązań, jest inwestycja w odnawialne źródła energii. Systemem, który najbardziej nasuwa się na myśl, jest fotowoltaika. Pozwala ona znacznie obniżyć rachunki za prąd, a co ważniejsze w obecnej sytuacji, uniezależnia nas od rosnących cen energii elektrycznej. Jeszcze parę lat temu było to bardzo drogie rozwiązanie, obecnie jednak jest przystępne cenowo, a w dodatku wspierane jest różnymi dofinansowaniami do fotowoltaiki, dostępny jest między innymi program Mój Prąd czy Czyste Powietrze.

Dobrym sposobem na obniżenie kosztów energii jest zmiana sprzedawcy prądu. Można to zrobić samodzielnie lub poprzez udzielenie pełnomocnictwa nowemu sprzedawcy, który wykona formalności za nas. W przeciągu ostatnich 13 lat zdecydowało się na to ponad 906.000 odbiorców energii elektrycznej.

Ceny prądu stale rosną i dopóki nie przejdziemy transformacji energetycznej, na pewno się to nie zmieni. Warto już teraz zainteresować się takimi rozwiązaniami jak fotowoltaika czy pompa ciepła (koszty ogrzewania również wzrosły w tym roku), które pozwolą nam uniezależnić się od sytuacji na rynku energii.

Ceny gazu 2022 – czy zapłacimy więcej

W 2021 roku zaliczyliśmy już wzrost cen prądu czy ogrzewania. Niestety tendencja do wzrastających cen się utrzymuje, a w 2022 czekają nas podwyżki cen gazu. Notowania tego paliwa na rynkach światowych poszły wysoko w górę, a więc podwyżki dla odbiorców indywidualnych również mogą być duże. Dlaczego ceny gazu 2022 będą wyższe? Ile więcej zapłacimy za gaz? Czy i jak można obniżyć nasze rachunki?

Podwyżki ceny gazu 2022!

Ceny gazu w Polsce do 2020 roku były przychylne konsumentom i przeważnie spadały. Niestety sytuacja się zmieniła w bieżącym roku, a dokładniej 15 kwietnia 2021 roku. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE), na wniosek PGNiG Obrót Detaliczny, zatwierdził zmianę taryfy, dzięki której stawki za gaz zostały podniesione. Ciekawe jest to, że ceny gazu wzrosły tylko dla gospodarstw domowych. I tak ceny gazu podniosły się:

  • dla grupy taryfowej W-1.1 – o ok. 46 groszy/miesięcznie,
  • dla grupy taryfowej W-2.1 – o 2,88 zł/miesięcznie,
  • dla grupy taryfowej W-3.6 – o 8,84 zł/miesięcznie.

Kolejna podwyżka cen miała miejsce 1 sierpnia 2021 i wtedy ceny gazu wzrosły o 12,4%! Wnioski o zmianę taryfy, są argumentowane przez PGNiG wzrostem kosztów zakupu gazu na Towarowej Giełdzie Energii. Sierpniowa podwyżka cen gazu wynosi dla odbiorców w grupach taryfowych W-1.1, W-2.1 i W-3.6 wynosi odpowiednio – 1,09 zł/miesięcznie, 6,71 zł/miesięcznie oraz 20,63 zł/miesięcznie.

Jak przedstawiają się perspektywy cen gazu 2022? Można, niestety, spodziewać się kolejnych wzrostów cen, a spowodowane to może być kilkoma czynnikami:

  • Zapotrzebowanie na gaz – w pierwszych 5 miesiącach 2021 roku wzrosło ono o 17% w Europie!
  • Deficyt gazu – stany magazynowe są znacznie mniejsze niż zwykle o tej porze roku. Stało się tak przez mroźną zimę oraz letnią falą upałów.
  • Konkurencja klientów z Azji – ceny tam są jeszcze wyższe niż u nas.
  • Konserwacja rurociągów – przez naprawy spadł eksport gazu z Norwegii.

Ceny gazu 2022 – najwyższe od 13 lat?

Ceny gazu zmieniły się diametralnie w 2021 roku i są obecnie najwyższe od 2008 roku. Notowania tego paliwa przekraczają 400 dolarów za tysiąc metrów sześciennych i utrzymują się w tych granicach od 7 sesji.

Przyczyną tak wysokich cen, jest zrezygnowanie przez Gazprom z rezerwacji dodatkowego przesyłu gazu na lipiec w ukraińskim systemie tranzytowym. Koncern Gazprom przepompowuje dziennie około 124 mln/m3 gazu w ramach kontraktów długoterminowych i dodatkowych rezerwacji. Według Serhij Makagona, rosyjski monopolista gazowy specjalnie nie zwiększa przesyłu gazu, biegnącego przez Ukrainę, aby wymóc na Europie szybsze pozwolenie na uruchomienie gazociągu Nord Stream 2.

Gazprom w oświadczeniu przyznał, że większe ilości niebieskiego paliwa trafią do Europy po uruchomieniu Nord Stream 2, a obecne działania mają charakter “optymalizacyjny”.

Niestety przewidywania specjalistów sprawdziły się i ceny gazu bardzo mocno wzrosły. NA europejskich rynkach surowiec ten zanotował skok nawet o 900%. W Polsce udało się ograniczyć wzrost rachunku klienta indywidualnego do około 54%, jednak nadal jest to bardzo dużo. Najwięcej dopłacić będą musiały osoby, które oprócz stosowania gazowej kuchenki, ogrzewają tym surowcem wodę i dom.  Miesięczny koszt dla tych osób wzrośnie bowiem o około 174 zł, według ustaleń Urzędu Regulacji Energetyki (URE).

Ceny gazu będą stale rosnąć?

Niestety, w obecnej sytuacji na rynku, konieczne okazać się może pobranie gazu z podziemnych magazynów tego paliwa. Dodam, że gaz ziemny jest częściowo indeksowany jako ropopochodny, więc jego cena poszła w górę wraz z nią. Od maja 2020 roku, do maja bieżącego roku, cena gazu wzrosła o 79%!

Do 2030 roku wygaśnie około 40% umów na dostawy gazu, a to oznacza nowe negocjacje. Eksporterom i producentom będzie zależeć, aby ceny były tak jak teraz, czyli wysokie.

Kolejnym powodem, przez który ceny gazu w Polsce mogą rosnąć jest Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku. Według niej, w 2024 roku, zostanie zniesiony obowiązek urzędowego zatwierdzania cen gazu dla odbiorców indywidualnych. Oznacza to, że za gaz będziemy płacić tyle ile zażąda dostawca. W Polsce pod względem sprzedaży gazu dominuje PGNiG, a jego pozycja może oznaczać bardzo wysokie koszty gazu dla odbiorców indywidualnych, ale też zwiększony dochód państwa. Eksperci twierdzą, że po liberalizacji rynku, ceny gazu mogą wzrosnąć nawet o 100%.

Jak obniżyć rachunki za gaz?

Obniżanie kosztów jest czymś, co interesuje każdego, czy to firmy, czy osoby indywidualne. W przypadku gazu, najskuteczniejsze według mnie będą dwa rozwiązania, jednym z nich jest zmiana sprzedawcy gazu. Zgodnie z zasadą Third Party Access (TPA) dostawcę prądu i gazu mogą zmienić wszyscy odbiorcy końcowi. Od 2007 roku, dostawcę gazu w Polsce zmieniło 270.000 osób! Na rynku jest wiele firm zajmujących się sprzedażą niebieskiego paliwa, a ich oferty mogą być konkurencyjne.

Warto rozważyć zmianę gazu, na inne źródło ciepła. Najlepszym rozwiązaniem będzie pompa ciepła, której koszty utrzymania są obecnie najniższe w całym sektorze źródeł ciepła (a jeśli połączy się ją z fotowoltaiką, koszty mogą być jeszcze niższe). Pompa ciepła wykorzystuje energię z otoczenia, wody, ziemi czy powietrza, a następnie wykorzystuje ją do ogrzewania domu. Jest to nie tylko ekonomicznie opłacalne rozwiązanie, które pozwala nam obniżyć koszty ogrzewania domu, ale także ekologiczne!

Ceny gazu 2022 będą prawdopodobnie wyższe niż obecnie, jednak przez sytuację jaka panuje, ciężko będzie tego uniknąć. Warto szukać konkurencyjnych ofert lub zmienić piec gazowy, właśnie na pompę ciepła.

Moje Ciepło – dofinansowanie do pomp ciepła?

Pompy ciepła coraz częściej pojawiają się w naszych domach. Jest to rozwiązanie często reklamowane i omawiane na różnych serwisach dotyczących OZE. Aktualnie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pracuje nad przygotowaniem dedykowanego programu dla pomp ciepła – “Moje Ciepło”. Ile wyniesie dotacja? Kto będzie mógł z niej skorzystać i jakie warunki będzie musiał spełnić? Sprawdźmy to!

Czym jest program Moje Ciepło?

Moje ciepło to dotacja do pomp ciepła, podobna w założeniach do dofinansowania fotowoltaiki – Mój Prąd. Opiera się na prostych niewielkich dotacja dla posiadaczy domów jednorodzinny. Jest to program, z którego będzie można skorzystać nawet jeśli dom jest w trakcie budowy. W przypadku dofinansowania “Czyste Powietrze” nie było takiej możliwości, zatem osoby stawiające nowy dom, nie mogły z niego skorzystać.

Program ten powinien znacznie przyspieszyć elektryfikację ciepłownictwa w Polsce. Moje Ciepło będzie także kolejną bronią do walki ze smogiem, ponieważ pompy ciepła nie emitują żadnych szkodliwych pyłów do atmosfery, a często zastępują stare piece węglowe.

Kto może skorzystać z dofinansowania Moje Ciepło?

Program Moje Ciepło ma wspierać zakup i montaż pompy ciepła w nowopowstałych domach jednorodzinnych. Zatem program będzie dostępny dla właścicieli lub współwłaścicieli takich budynków. Jest tak, bowiem wcześniej, nie było takiego wsparcia – Czyste Powietrze mogło zostać wykorzystane tylko przy wymianie starego źródła ogrzewania na pompę ciepła.

Również Mój Prąd nie został rozszerzony o możliwość dofinansowania tych urządzeń, podobnie z resztą jak magazynów energii (do których też wkrótce powinien zostać opracowany program dofinansowujący).

Jakie są warunki, aby otrzymać dofinansowanie?

Jak wcześniej wspomniałem – “Moje Ciepło” ma być prostym i przystępnym programem. Dlatego warunki otrzymania go nie będą specjalnie wygórowane, choć będzie ich kilka do spełnienia. Są one powiązane ze stanem technicznym domu, a dokładniej wskaźnika Ep (energii pierwotnej). Obecne wymogi obowiązujące od stycznia tego roku są bliższe normom domu pasywnego. Aktualnie współczynnik ten ma nie przekraczać 70 kWh (m2/rok).

Sławomir Kmiecik z Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej NFOŚiGW, zaznacza jednak, że aby otrzymać dofinansowanie Moje Ciepło, trzeba będzie spełnić nieco bardziej restrykcyjne warunki:

  • w pierwszym roku funkcjonowania programu współczynnik Ep musi wynosić maksymalnie 64 kWh / (m2/rok)
  • w kolejnych latach działania maksymalnie – 55 kWh / (m2/rok)

Oczywiście podkreślam raz jeszcze, że Moje Ciepło jest dostępne dla domów nowo powstałych, co też dokładniej będzie zapewne zaznaczone w warunkach otrzymania dofinansowania.

Ile wynosi dotacja z Moje Ciepło?

Zacznę od tego, że budżet programu Moje Ciepło nie został jeszcze podany przez Narodowy Fundusz. Jeśli chodzi o wysokość dotacji, wiceprezes NFOŚiGW utrzymuje, że będą pokrywać do 30% inwestycji, ale maksymalna kwota dotacji ma wynosić do 21.000 zł. Najwyższą kwotę będzie można uzyskać przy wartości inwestycji 100.000 zł.

Od kiedy będzie dostępne dofinansowanie Moje Ciepło?

Dokładna data udostępnienia programu Moje Ciepło nie jest podana, jednak według planów Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dofinansowanie Moje Ciepło ma wystartować w pierwszym lub drugim kwartale 2022 roku.

Z wcześniejszych informacji wynika, że start programu był zaplanowany na jesień bieżącego roku. Nie został on jednak zatwierdzony przez Komitet Inwestycyjny Europejskiego Banku Inwestycyjnego EBI. Jest to konieczne, ponieważ program ma być finansowany z Funduszu Modernizacyjnego, a ponieważ nie są to krajowe pieniądze, decyzję podejmie Europejski Bank Inwestycyjny.

Opinia o Moje Ciepło

Program, który będzie dofinansowywał pompy ciepła, w budynkach nowopowstałych jest konieczny. Do tej pory nie było takiej opcji, jedynie przy wymianie starego lub przy połączeniu fotowoltaiki i pompy ciepła, można było otrzymać jakieś dofinansowanie. Dedykowany program powinien powstać jeszcze do magazynów energii, aby wszelkie rozwiązania OZE mogły się dalej rozwijać.

Jak obniżyć rachunki za prąd?

Obecnie ceny życia w Polsce idą w górę. Drożeją nie tylko artykuły spożywcze, ale także ceny prądu, koszty gazu czy opłaty za ogrzewanie. Wysokość ceny błękitnego paliwa jest aktualnie najwyższa od 13 lat! W przypadku energii elektrycznej ceny pojawiła się opłata mocowa, a rachunki wzrosły w przeciętnym gospodarstwie średnio o 160 – 180 zł! Dlaczego ceny prądu rosną? Czy można i jak obniżyć rachunki za prąd? Sprawdź!

Obniżenie rachunków za prąd – czemu energia elektryczna jest coraz droższa?

Zanim poznamy sposoby na obniżenie rachunków za prąd, warto dowiedzieć się, czemu koszty energii elektrycznej są coraz wyższe. ”Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że cena megawatogodziny prądu na rynku hurtowym wzrosła o około 100 zł w tym roku. Kolejnym powodem, przez który nasze rachunki za prąd są coraz większe, jest wyższy koszt produkcji. Chodzi tutaj głównie koszt zezwoleń na emisję CO2, który wzrósł aż o 113%! W 2020 zezwolenie kosztowało 30 euro za tonę, zaś teraz koszt ten wynosi ponad 61 euro!

Polskę dotkną te podwyżki szczególnie mocno, ponieważ nasza energetyka opiera się głównie na węglu. W miksie wytwórczym udział tego surowca stanowi aż 70%. Zatem, jakie są sposoby na obniżenie rachunków za prąd?

Obniżenie rachunków za prąd, a wybór odpowiedniej taryfy

Jednym z działań, jakie możemy wykonać, aby zacząć oszczędzać prąd jest określenie naszej aktywności domowej. Chodzi o to, w jakich godzinach czy dniach korzystamy z urządzeń elektrycznych takich jak pralka, suszarka czy zmywarka. Również ładowanie różnych telefonów czy laptopów warto wziąć pod uwagę – czy robimy to w dzień, czy w nocy. Po co zastanawiać się, jak korzystamy z energii elektrycznej? Po to, aby móc dobrać do niej odpowiednią taryfę.

Prąd można kupować w różnych taryfach, m.in. jednostrefowej (G11) lub dwustrefowej (G12). W pierwszym wypadku cena jest zawsze taka sama, a w drugim różni się w zależności od pory dnia, w nocy i poza godzinami szczytu, oraz w weekendy. W moim przypadku taniej wychodzi taryfa G12 i to ona pozwoliła mi zaoszczędzić na rachunkach za prąd. Urządzeń pobierających dużo energii używam w weekendy, a laptopa czy telefony ładuje w nocy, korzystając z tańszego prądu i mogę z nich korzystać spokojnie cały dzień. Dzięki temu jest w stanie zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych na miesiąc. Jednak nie zawsze taryfa dwustrefowa będzie tańsza. Jeśli wasz dzień jest tak ułożony, że częściej korzystacie z urządzeń pobierających energię w godzinach szczytu, taryfa G11 może okazać się korzystniejsza. Wszystko jest jednak kwestią indywidualną!

Zmiana sprzedawcy energii sposobem na obniżenie rachunków za prąd?

Rozwiązanie to nie jest bardzo popularne, choć coraz więcej osób się na to decyduje, od 2007 roku, sprzedawcę prądu zmieniło ponad 907.000 klientów! Nie wiadomo dlaczego, ale często „przywiązujemy” się do sprzedawców prądu i nie analizujemy sytuacji na rynku. A czasem warto! Wiele firm sprzedających energię posiada bardzo korzystne oferty.

Aby zacząć myśleć o tym sposobie na obniżenie rachunków za prąd, trzeba znaleźć jakąś porównywarkę cen prądu i sprawdzić oferty, zestawiając je z naszymi aktualnymi warunkami. Powinniśmy jeszcze zwrócić uwagę na kilka aspektów:

  • czas trwania umowy i warunki jej wypowiedzenia,
  • wysokość opłaty handlowej,
  • dodatkowe usługi oferowane przez sprzedawcę.

Warto dodać, że dzięki temu sposobowi można naprawdę zaoszczędzić całkiem dużo, od kilkudziesięciu do kilkuset złotych rocznie!

Jak zmniejszyć opłaty za prąd? 3 skuteczne sposoby w domu!

Sposobów, aby oszczędzać prąd w domu, jest wiele. Ja podam trzy, które według mnie są najskuteczniejszym sposobem, pozwalającym obniżyć rachunki za prąd. Oto one:

  • Kupuj urządzenia energooszczędne – jest to bardzo istotne, ponieważ sprzęty o wysokiej klasie energetycznej (najwyższa klasa przy nowych etykietach jest oznaczona literą ‘A’) pobierają nawet dwukrotnie mniej energii niż sprzęty średniej klasy. Realnie przekłada się to więc na wysokość rachunku za prąd. Podobnie sprawa ma się z żarówkami, są droższe, jednak pobierają mniej energii i ich żywotność jest znacznie większa, dzięki czemu nie musimy ich wymieniać tak często jak tradycyjnych.
  • Unikaj zostawiania sprzętów w stanie czuwania – co prawda w tym stanie urządzenia nie pobierają wiele prądu, jednak jeśli całkowicie je wyłączymy, nie będą pobierać go wcale. Różnice można zauważyć szczególnie wtedy, kiedy mamy wiele różnych sprzętów – telewizor, komputer, konsola. Po zsumowaniu tego wszystkiego rocznie możemy oszczędzić kilkadziesiąt złotych, tylko na tym, że klikniemy zamknij zamiast uśpij 🙂
  • W pełni wykorzystuj pralkę, suszarkę czy zmywarkę – te urządzenia pobierają wiele energii za każdym razem, gdy są używane, Warto zadbać, aby zawsze jak ich używamy, były zapełnione.

Jak obniżyć rachunki za prąd – a może energia odnawialna?

Rachunki za prąd będą coraz wyższe i w końcu nawet najlepsze metody na oszczędzanie energii nie będą wystarczające. Aby się przed tym uchronić, można podjąć inwestycję w Odnawialne Źródła Energii (OZE). W przypadku energii elektrycznej najpopularniejszym rozwiązaniem OZE jest fotowoltaika. Korzysta ona z energii słonecznej i za pomocą zjawiska fotowoltaicznego przekształca ją w użytkową. Jest to bardzo ciekawe rozwiązanie, pozwalające ograniczyć rachunki za prąd jedynie do kosztów stałych. System musi być podłączony do sieci, ponieważ konieczne jest magazynowanie nadwyżki wyprodukowanej energii, która nie została zużyta na bieżąco. Instalację taką nazywamy on-grid (czyli przyłączoną do sieci). Są również instalacje off-grid, wykorzystujące magazyny energii do przechowywania wyprodukowanych nadwyżek.  Niestety są aktualnie bardzo drogie i przez to rzadziej stosowane.

Fotowoltaika jest sposobem na uniknięcie podwyżek cen prądu, jednak wiąże się ze sporym kosztem początkowym, koszt instalacji o mocy 5 kW wynosi około 20.000 – 25.000 zł. Można go jednak zmniejszyć licznymi dofinansowaniami, a także finansować kredytami – wiele banków chętnie wspiera takie inwestycje. Warto też wspomnieć, że instalacja fotowoltaiczna nie tylko pozwala obniżyć rachunki za prąd – fotowoltaiką można także ogrzewać dom! Jest to możliwe dzięki połączeniu paneli fotowoltaicznych ze źródłem ciepła napędzanym prądem. W tym zakresie szczególnie dobrze system słoneczny współpracuje z pompą ciepła. Urządzenie to w 75 -80% wykorzystuje energię z otoczenia, a tylko pozostała część musi zostać uzupełniona prądem, do czego warto wykorzystać instalację fotowoltaiczną.

Licznik dwukierunkowy – czym jest i jak go odczytywać?

Każdy posiadacz instalacji fotowoltaicznej typu on-grid (podłączonej do sieci) musi w jakiś sposób rozliczyć się ze swoim operatorem sieci. Aby było to możliwe, w każdym takim systemie zainstalowany jest licznik dwukierunkowy. Czym dokładnie jest to urządzenie? Jak długo się na niego czeka i kiedy nie jest konieczny? Sprawdźmy! 

Dwukierunkowy licznik prądu – czym jest?

Dwukierunkowy licznik prądu jest urządzeniem dostarczonym i zamontowanym przez operatora sieci, niezbędnym do rozliczania prosumentów z zakładem energetycznym. Bez tego urządzenia instalacje fotowoltaiczne nie mogłyby działać, ponieważ zwykły licznik naliczałby wyprodukowany prąd, jako pobrany z sieci elektrycznej.  

Jak działa licznik dwukierunkowy?

Jak sama nazwa wskazuje, licznik dwukierunkowy pokazuje ilość energii pobraną z sieci energetycznej (jak każdy inny licznik), a także ilość prądu oddanego czy inaczej wysłanego do sieci. Dzięki takiemu rozwiązaniu, posiadacze fotowoltaiki mogą rozliczać się na zasadach zapisanych w ustawie o Odnawialnych Źródłach Energii (OZE). 

Jak odczytywać licznik dwukierunkowy?

Pomimo tego, że liczniki są różne, pochodzą od innych producentów czy różnią się innymi aspektami, ich wartości zawsze są opisane tymi samymi kodami OBIS. Pomiędzy poszczególnymi kodami można zazwyczaj przełączać się wygodnymi przyciskami. A co oznaczają poszczególne kody? 

Dla posiadaczy taryfy G11 najważniejszymi będą:

  • kod 1.8.0 (lub 1.8.0.0) – oznacza on całkowitą energię pobraną z sieci od początku uruchomienia licznika,
  • kod 2.8.0 (lub 2.8.0.0) – ten z kolei oznacza, ile energii wysłaliśmy do sieci. 

Dla osób, które korzystają z taryf mieszanych, gdzie cena za energię różni się w zależności od godziny czy dnia tygodnia, kody można podzielić tak, aby pokazywały dane w konkretnych trybach taryfy:

  • 1.8.1 oraz 1.8.2 – pokazują energię pobraną w konkretnych trybach taryfy,
  • 2.8.1 oraz 2.8.2 – te pokazują ilość wysyłanego prądu w konkretnych trybach taryfy. 

Licznik pokazuje wartości od początku założenia licznika. Aby poznać wartości prądu, jakie pobraliśmy czy wysłaliśmy w danym okresie czasu, trzeba porównać je z poprzednim odczytem (można to sprawdzić na fakturze). 

Oczywiście istnieje znacznie więcej kodów OBIS, jednak są one mniej istotne. Ich listę można sprawdzić w instrukcji danego licznika dwukierunkowego. 

Licznik dwukierunkowy – ile się czeka na wymianę?

Za instalację i dostarczenie licznika dwukierunkowego odpowiada operator sieci dystrybucyjnej, jednak to na Was spoczywa obowiązek poinformowania go o potrzebie podłączenie fotowoltaiki do sieci. Według ustawy, musimy zrobić to co najmniej 30 dni przed planowanym przyłączeniem instalacji. Wnioski o podłączenie instalacji do sieci są dostępne na stronach poszczególnych operatorów. 

Licznik dwukierunkowy zostanie dostarczony i zamontowany po sprawdzeniu i zatwierdzeniu wniosku o przyłączenie do sieci. Czas, w jakim operator wymieni licznik na dwukierunkowy, jest różny i może wynosić tydzień, a czasem nawet miesiąc

Czy operatorzy mają specjalne wymagania co do liczników dwukierunkowych? 

Licznik dwukierunkowy Tauron

Tauron nie wymaga żadnych dodatkowych dokumentów ani wniosków, musimy jedynie złożyć wniosek o podłączenie instalacji do sieci. Czas wymiany licznika na dwukierunkowy jest standardowy dla tej procedury i wynosi do 30 dni od zgłoszenia instalacji. 

Licznik dwukierunkowy PGE

Wniosek o podłączenie instalacji fotowoltaicznej (dzięki któremu wymieniany jest licznik) w PGE jest podobny jak u reszty operatorów, wymaga jedynie załączenia dodatkowo schematu instalacji elektrycznej obiektu przedstawiającego sposób podłączenia mikroinstalacji. Czas, w jakim otrzymamy licznik również jest podany jako “do 30 dni”. 

Licznik dwukierunkowy Enea

W przypadku Enea proces wymiany licznika i zgłoszenia instalacji jest standardowy, a czas, w jakim dostaniemy licznik dwukierunkowy to również około 30 dni. 

Licznik dwukierunkowy Energa

Energa nie wymaga żadnych specjalnych dokumentów przy wniosku o podłączenie do sieci, a czas na wymianę licznika to około 30 dni. 

Licznik dwukierunkowy Innogy

Licznik dwukierunkowy w Innogy otrzymamy, składając wniosek w standardowej formie. Na wymianę licznika będziemy musieli poczekać do 30 dni. 

Licznik dwukierunkowy, a fotowoltaika – czy zawsze jest konieczny? 

Licznik dwukierunkowy jest konieczny w instalacjach fotowoltaicznych, które są podłączone do sieci. Jak już wspominałem, wyprodukowany prąd byłby traktowany przez zwykły licznik jako pobrany z sieci, a to skutkowałoby znacznie wyższymi rachunkami za prąd. A co z instalacjami, które nie są połączone z siecią energetyczną? 

Instalacje fotowoltaiczne off-grid nie wymagają wymiany licznika na dwukierunkowy. Nie przechowują one bowiem prądu w sieci, tylko w magazynach energii. 

Specyficzną sytuacją są hybrydowe instalacje fotowoltaiczne. Są one podłączone zarówno do sieci energetycznej jak i magazynów energii. W tym przypadku również jest wymagana wymiana licznika na dwukierunkowy, ponieważ instalacja wysyła nadwyżki prądu do sieci.

Koszty ogrzewania domu 2022 w górę. Nowe przepisy

Ogrzewanie domu stanowi dużą część wszystkich kosztów związanych z utrzymaniem gospodarstwa domowego. W wielu budynkach zainstalowane są stare piece na węgiel, który ze względów zasobowych cały czas drożeje. Niestety przez nowe rozporządzenie, koszty ogrzewania domu 2022 znów wzrosną. Co ma się zmienić i dlaczego? Ile więcej zapłacimy za ogrzewanie domu? Powiem też co można zrobić, aby uniknąć podwyżek. Zapraszam!

Czemu koszty ogrzewania domu w 2022 roku mają być wyższe?

Rozporządzenie, które przygotowuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska ma umożliwić producentom ciepła podniesienie stawek. Jak tłumaczą twórcy rozporządzenia, jest to spowodowane tym, że koszty w sektorze cieplnym rosną – głównie przez wzrost kosztów uprawnień do emisji CO2.

Wzrost cen ogrzewania, podobnie jak podwyżki cen prądu to efekt zaniedbań energetycznych. Ciepło w Polsce w 70% wytwarzane jest z węgla kamiennego, a systemy ciepłownicze, w większości są nieefektywne energetycznie.

Jakiej podwyżki kosztów ogrzewania możemy się spodziewać? Specjaliści szacują, że w najbliższych latach koszt ogrzewania może być wyższy o 5.80 zł miesięcznie, czyli w skali roku zapłacimy 69,60 zł więcej za ogrzewanie domu.

Porównanie kosztów ogrzewania domu dla różnych źródeł ciepła

Koszt ogrzewania domu zależy od wielu czynników, między innymi od wielkości mieszkania, ocieplenia domu, szczelności okien i drzwi czy wentylacji. Koszty najbardziej zależne są jednak od sposobu ogrzewania domu. Poniżej podam roczne koszty ogrzewania dla ocieplonego domu, o wielkości 150 m2 i zapotrzebowaniu na ciepło około 100 kWh/m2/rok.

Koszt ogrzewania gazowego

Ogrzewanie gazowe jest bardzo często spotykane w blokach, ze względu na dość niskie koszty oraz wygodę użytkowania. W omawianym domu, przyjdzie nam rocznie zapłacić około 3.107 zł za ogrzewanie domu gazem ziemnym w taryfie W-3, oraz 3.827 zł za ogrzewanie domu gazem płynnym.

Koszt ogrzewania pompą ciepła

Tutaj z kolei mamy jedno z najtańszych źródeł ogrzewania, a także najbardziej ekologiczne. Większość energii jakiej pompa ciepła potrzebuje, pochodzi z otoczenia (woda, ziemia czy powietrze), a prądu z sieci potrzeba w tym przypadku zaledwie około 25%. Przekłada się to jednak na wzrost rachunku za prąd. Cena ogrzewania pompą ciepła w skali roku wynosi około 2.363 zł (taryfa G11; gruntowa pompa ciepła).

Koszt ogrzewania olejem opałowym

Aby ogrzać dom przez rok olejem opałowym trzeba się liczyć z kosztami wynoszącymi około 4.303 zł. Jest to drugi w kolejności sposób ogrzewania pod względem ceny, zaraz po ogrzewaniu elektrycznym.

Koszt ogrzewania węglem

“Tradycyjne”, że tak powiem źródło ogrzewania domu w Polsce. Piece na węgiel wytwarzają duże ilości smogu, a rząd stara się z nim walczyć, między innymi dofinansowując wymianę pieca czy stosując ulgi w podatkach dla osób zmieniających źródło ogrzewania. Koszt ogrzewania węglem wynosi obecnie około 2.694 zł i będzie rósł ze względu na kurczące się złoża tego paliwa.

Koszt ogrzewania elektrycznego

Ogrzewanie elektryczne (kotłem elektrodowym) jest najdroższe w całym tym zestawieniu. W taryfie całodobowej G11 zapłacimy około 9.545 zł, a w taryfie G12w średnio 5.606 zł. Jest to bardzo drogi sposób na ogrzewanie domu, a przez rosnące ceny prądu, koszt ogrzewania elektrycznego będzie rosnąć. Ale może da się rozwiązać problem wysokich kosztów ogrzewania elektrycznego? Sposobem może być fotowoltaika!

Czy odnawialne źródła energii są sposobem na niskie koszty ogrzewania domu?

Odnawialne źródła energii, jak wskazuje sama nazwa, mają tą przewagę, że możemy ich używać do woli, ponieważ nigdy nie znikną, jak np. węgiel kamienny. Jak najbardziej, OZE jest sposobem na uniknięcie wysokich kosztów ogrzewania domu, jednak system taki będzie wymagał dużych nakładów finansowych. Jak już pisałem wyżej, najtańszym źródłem ogrzewania domu jest pompa ciepła, która jest rozwiązaniem OZE, a przynajmniej w większości. Aby w pełni była ona ekologiczna, należy ją połączyć z ekologicznym źródłem prądu, np. fotowoltaiką. Dzięki takiemu połączeniu, możemy mieć darmowe ogrzewanie pompą ciepła, które wykorzystuje wyłącznie odnawialne źródła energii. Jednak koszty, którymi wiąże się inwestycja są dość spore. Dla domu o powierzchni 150 m2 i klasie energetycznej 50 kWh/m2, cena pompy ciepła i fotowoltaiki, która ją zasili to około 38.000 zł.

Podobnie można zrobić z ogrzewaniem elektrycznym. Wystarczy, że zastąpimy prąd z sieci tym z fotowoltaiki. Tutaj jednak koszt kotła elektrycznego, wraz z instalacją fotowoltaiczną wynosi około 51.000 zł, dla takiego samego domu, jak w przypadku tego z pompą ciepła. Nadal jednak pozwala to na znaczne zmniejszenie rachunków za ogrzewanie i możliwość oszczędzania!

Jak obniżyć koszty ogrzewania domu?

Skoro już poruszam kwestię kosztów ogrzewania domu, warto wspomnieć jak je choć trochę obniżyć. Zacznę od najbardziej problematycznego rozwiązania, ale jednocześnie od najskuteczniejszego! Termomodernizacja budynku – jest to dość szerokie pojęcie, ale mówiąc jak najprościej chodzi tutaj o takie elementy jak: wymiana źródła ciepła na efektywniejsze, ocieplenie budynku czy wymiana stolarki (drzwi i okien). Są to sposoby o których powinno się myśleć zwłaszcza przy remoncie, jednak można to wykonać w każdym momencie, aby poprawić efektywność energetyczną naszego domu.

Inne sposoby na obniżenie kosztów ogrzewania domu to:

  • Odpowiednio ustawiaj temperatury w pomieszczeniach – mieszkania i domy często są przegrzewane, przez co nie tylko wydajemy więcej na ocieplenie domu, ale także możemy się gorzej czuć. Optymalna temperatura to od 18 do 22 stopni, a w nocy może to być nawet 17. Warto również zwrócić uwagę, aby w pomieszczeniach, w których spędzamy mniej czasu i rzadziej do nich wchodzimy, temperatura była niższa, to również pomoże nam zaoszczędzić.
  • Nie zasłaniaj grzejników – czy to meblami czy praniem, zmniejsza to ich efektywność nawet o 20%!
  • Wietrz mieszkanie – powinno się to robić co najmniej 3 razy dziennie jednak nie dłużej niż 10 minut. Pomaga to nie tylko obniżyć koszty ogrzewania domu, ale także zwiększa komfort mieszkania i zmniejsza problemy z wilgocią.
  • Uszczelnij okna i drzwi – da to dodatkową barierę i nie pozwoli wydostać się ciepło na zewnątrz. Podpowiem tylko jeszcze, że większość okien ma specjalne systemy, dzięki którym możemy docisnąć ich uszczelki (więc na zimę powinniśmy ustawić je mocno dociśnięte, a latem odwrotnie).

Niestety z każdej strony koszty życia rosną – czekają nas podwyżki cen prądu, gazu oraz ogrzewania domu. Jak wy się zapatrujecie na rosnące koszty ogrzewania? Szukacie alternatywnych wyjść w stylu OZE? Możecie dodać też swoje przykłady jak obniżyć koszty ogrzewania domu!

Ogrzewanie domu fotowoltaiką – jakie są opcje?

Ogrzewanie domu pochłania dużą część budżetu gospodarstwa domowego. A w zeszłym roku, popularne źródła energii jak drewno czy węgiel, zdrożały odpowiednio o 15% i 12% procent. Co gorsza, analitycy przewidują, że cena węgla wzrośnie w 2021 roku o 30%! Co zrobić, aby uniknąć wysokich cen ogrzewania domu? Czy instalacja fotowoltaiczna może ogrzać dom?

Czy fotowoltaiką można ogrzać dom?

Ogrzanie domu za pomocą fotowoltaiki jest możliwe, tyle tylko, że nie bezpośrednio. Niestety jeszcze nie istnieje autonomiczne ogrzewanie fotowoltaiką, jednak prąd, który wytwarza taka instalacja, już można wykorzystać do ogrzania domu! Po co o tym mówię?

76% gospodarstw domowych korzysta z węgla i drewna do ogrzewania domu, a niestety te paliwa służące do ogrzewania domu drożeją. Jednak nie dotyczy to tylko osób z własnym piecem. Podwyżki cen ogrzewania szykują się również dla osób korzystających z sieci ciepłowniczych. Z ekonomicznego punktu widzenia, ogrzewanie tradycyjnymi źródłami energii będzie coraz mniej opłacalne. Również stare piece źle wypadają pod kątem ekologii. Tak zwane “kopciuchy” są główną przyczyną powstawania smogu, a Polskie miasta często przewodzą w Europie pod względem zanieczyszczenia powietrza. Z tego powodu powstało wiele dofinansowań do wymiany pieca, dzięki którym sytuacja stopniowo się poprawia.

1000 kWh energii pochodzącej z instalacji fotowoltaicznej ogranicza emisję dwutlenku węgla o 812 kg! Więcej! Energia pochodząca ze słońca jest tańsza o około 90% w porównaniu do tej z sieci energetycznej. Tylko z tych dwóch powodów warto wiedzieć, że istnieje alternatywa w postaci ogrzewania domu fotowoltaiką. Ale jak dokładnie ma to działać?

Jak fotowoltaika może służyć do ogrzania domu?

Jak już wspominałem, instalacja fotowoltaiczna sama w sobie nie może ogrzać domu. Służy ona póki co jedynie do wytwarzania odnawialnej i taniej energii ze słońca. Do wytworzenia ciepła mogą służyć urządzenia, napędzane energią z fotowoltaiki. Źródeł ciepła napędzanych prądem, które najlepiej wykorzystają fotowoltaikę jest kilka:

  • pompa ciepła,
  • elektryczne ogrzewanie podłogowe,
  • kocioł elektryczny.

Zestaw złożony z fotowoltaiki i jednego z powyższych rozwiązań na przestrzeni lat może przynieść wiele korzyści ekonomicznych i ekologicznych. Jak dokładnie działa instalacja fotowoltaiczna z tymi urządzeniami?

Pompa ciepła i fotowoltaika – ogrzewanie domu

Pompa ciepła i instalacja fotowoltaiczna to pierwsze co powinno przyjść na myśl przy ogrzewaniu domu fotowoltaiką. Duet ten idealnie ze sobą współgra

Pompa ciepła jest urządzeniem które, czerpie energię z otoczenia, wody, ziemi czy powietrza i zamienia ją w ciepło ogrzewające dom. Nawet przy mrozach, ziemia i woda na głębokości kilkunastu metrów ma temperaturę dodatnią, co wystarcza, aby instalacja oddała ciepło do pomieszczeń. Dzieję się tak dzięki sprężarce zamontowanej w pompie ciepła. Skroplony płyn (czynnik roboczy) jest sprężany za jej pomocą, przez co zwiększa się jego temperatura. Następnie płyn oddaje ciepło, które jest przekazywane dalej, do grzejników czy ogrzewania podłogowego.

Czy taki sposób ogrzewania domu może być opłacalny? Zdecydowanie tak! Choć czas zwrotu jest dość długi, bo około 10 – 11 lat, pompa ciepła z fotowoltaiką będą przynosić oszczędności. Dla przykładu, dom o powierzchni 150 m2 i dobrej klasie energetycznej, 50 kWh/m2, na ogrzewanie, podgrzanie wody oraz wentylację potrzebuje około 11.000 kWh. Pompa ciepła o współczynniku wydajności 3,5 zużyje około 3.200 kWh w skali roku, na ogrzanie domu. Aby pokryć to zużycie, potrzeba instalacji fotowoltaicznej o mocy 4.1 kW. Koszt pompy ciepła i fotowoltaiki to mniej więcej 38.000 zł, a czas zwrotu około 11 lat. Jednak dzięki zastosowaniu go, roczne rachunki za ogrzewanie spadają dla omawianego przykładu 10 krotnie, z 2.300 zł na 230 zł! Jest to zdecydowanie najniższa kwota rachunków miesięcznych za ogrzewanie fotowoltaiką.

Ogrzewanie elektryczne z fotowoltaiką

Oprócz pompy ciepła, z fotowoltaiką dobrze sprawdzi się kocioł elektryczny czy maty grzewcze.

Maty grzewcze są jednym z wygodniejszych sposobów ogrzewania domu. Wykorzystują opór prądu, aby bezpośrednio zamienić energię elektryczną w cieplną. Folie czy maty grzewcze mają wiele zalet, są łatwe w montażu, bezpieczne i bardzo efektywne, mogą przekształcić nawet 100% prądu w ciepło. Niestety, dla tego samego domu o powierzchni 150m2, ich koszt i wymagania energetyczne będą wyższe. Energia potrzebna do wytworzenia ciepła wynosiłaby około 6.750 kWh rocznie, instalacja fotowoltaiczna musiała by mieć moc 8,4 kWh, aby optymalnie zasilała tego typu system. Roczny koszt ogrzewania bez fotowoltaiki matami grzewczymi wyniósłby 4.500 zł dla naszego przykładowego domu. Z wykorzystaniem energii słonecznej, koszt spada do 490 zł, a więc oszczędzamy ponad 4.000 zł każdego roku!

Trzecim rozwiązaniem jest kocioł elektryczny z fotowoltaiką. Generalnie jest to najdroższe rozwiązanie ze względu na ilość energii potrzebnej, aby zasilić kocioł. Instalacja fotowoltaiczna w tym przypadku musi mieć moc 13,1 kWh, a jej koszt to około 51.000 zł! Do

tego doliczyć trzeba sam kocioł elektryczny – ok. 4.000zł. Jednak różnica w rocznych rachunkach też jest bardzo duża – kocioł elektryczny bez fotowoltaika w skali roku pochłonie 7.000 zł, a z tylko 700 zł!

Koszt i opłacalność ogrzewania domu fotowoltaiką

Patrząc w przyszłość, zestaw fotowoltaiki z źródłem ciepła napędzanym prądem może być bardzo opłacalny. Węgiel czy drewno już zdrożało, a cały czas ich ceny mają iść w górę. Mimo wysokich kosztów inwestycji, instalacje fotowoltaiczne ze źródłem ogrzewania dla domu spłacają się relatywnie szybko. Najdłużej zajmie to pompie ciepła z fotowoltaiką, która będzie na siebie pracować przez około 11 lat, po tym czasie będziemy mogli zaoszczędzić do 90% na rachunkach za ogrzewanie!

Rozwiązania takie jak maty grzewcze są droższe, jednak warto je rozważyć ze względu na prostotę ich montażu, jest to szybkie rozwiązanie. Maty grzewcze wymagają większych nakładów energii niż pompa ciepła, dlatego instalacja fotowoltaiczna musi być aż dwa razy większa.

Piec elektryczny jest wygodnym rozwiązaniem, ponieważ jest bardzo elastyczny. Może on działać z istniejącą wodną instalacją centralnego ogrzewania, jako samodzielne źródło ciepła czy wspierać istniejący kocioł na paliwo stałe. Koszty samego kotła elektrycznego nie są wysokie, jednak eksploatacja jest bardzo kosztowna, a rachunek za prąd, bez paneli fotowoltaicznych sięgnąć może 7.000 zł rocznie (dla domu o niskim zapotrzebowaniu na prądu, omawianego wcześniej). Z fotowoltaiką kocioł elektryczny wypada znacznie lepiej, a roczne wydatki na ogrzewanie są na poziomie 700 – 800 zł. Cała inwestycja wynosić będzie około 55.000 zł, a z tego aż 51.000 zł będzie kosztować instalacja fotowoltaiczna.

Ogrzewanie fotowoltaiczne – jak obniżyć jego cenę?

Wszystkie koszty fotowoltaiki można w jakimś stopniu zmniejszyć dzięki dofinansowaniom. Jest ich całkiem sporo, a firmy zakładające systemy słoneczne, często służą pomocą w pozyskaniu ich. Do programów, które są najpopularniejsze zalicza się np. Mój Prąd – jego 3 edycja wystartowała na początku lipca i już zgłosiły się dziesiątki tysięcy chętnych z wnioskami. Kolejnym Popularnym programem jest Czyste Powietrze, w tym przypadku dofinansowanie jest dostępne również na wymianę źródła ogrzewania. Dodatkową opcją jest również skorzystanie z odliczenia części kosztów od podatku, możliwej przy termomodernizacji budynku.

Wady i zalety ogrzewania domu fotowoltaiką

Ogrzewanie domu fotowoltaiką wydaje się mieć wiele korzyści, zwłaszcza gdy instalacja jest odpowiednio zamontowana i zaprojektowana. Największe zalety tego rozwiązania to:

  • zmniejszenie emisyjność szkodliwych gazów,
  • niższe koszty eksploatacji,
  • wygoda użytkowania – systemy te są zazwyczaj bezobsługowe, nie ma potrzeby “dokładać do pieca” itp.,
  • porządek – nie ma konieczności magazynowania paliw stałych oraz nie występuje ich pylenie, jest to bardzo komfortowe!

Niestety ogrzewanie fotowoltaiką ma także swoje wady:

  • wysokie koszty inwestycji,
  • ryzyko przerw w dostawie prądu – niestety panele fotowoltaiczne i ogrzewanie elektryczne może przestać działać przy awariach prądu w sieci.

Czy warto wykorzystywać panele fotowoltaiczne do ogrzewania domu?

Systemy fotowoltaiczne i ogrzewanie za pomocą fotowoltaiki to rozwiązania stosunkowo młode w Polsce. Jednak już teraz stanowi to ekologiczną alternatywę dla tradycyjnych źródeł energii. Mimo wysokich kosztów początkowych, warto rozważyć to rozwiązanie. Inwestycja zwraca się już w kilka lat, a my możemy cieszyć się niskimi rachunkami za ogrzewanie. Dodatkowo możemy skorzystać z licznych dofinansowań, które uatrakcyjniają opłacalność tego rozwiązania.

Nadwyżka prądu z fotowoltaiki – gdzie trafia?

W wielu przypadkach powiedzenie, “Im więcej tym lepiej” pasuje idealnie. Jednak nie w przypadku instalacji fotowoltaicznej – tutaj liczy się przede wszystkim równowaga. Co jednak, gdy wyprodukowanej energii jest znacznie więcej niż jesteśmy wstanie zużyć? Co się dzieje z nadwyżką prądu z fotowoltaiki? Czy można tę energię jakoś wykorzystać? Przekonajmy się!

Skąd się bierze nadwyżka prądu z fotowoltaiki?

Aby odpowiedzieć na to pytanie trzeba zastanowić się jak działa instalacja fotowoltaiczna i kiedy produkuję energię. A więc fotowoltaika działa wtedy, gdy jest wystawiona na promienie słoneczne – czyli w dzień. Najwięcej energii jest produkowane, gdy słońce świeci najmocniej, czyli koło południa. Przy czym akurat wtedy najczęściej nie ma nas w domach, a energia nie może zostać zużyta na bieżąco. Wszystko co zostanie wyprodukowane, a nie zostanie skonsumowane na bieżąco jest nadwyżką prądu z fotowoltaiki. Nadwyżka ta powstaje również naturalnie, gdy instalacja jest źle dobrana, czyli jest większa niż nasze zapotrzebowanie na energię.

Co się dzieje z tą całą energią, którą wyprodukowała nasza elektrownia słoneczna?

Co się dzieje z nadwyżką energii z fotowoltaiki?

Nadwyżka energii z fotowoltaiki nie znika w żaden magiczny sposób. W zależności od tego, jaki rodzaj instalacji mamy, jaka jest jej wielkość oraz z jakich przepisów korzystamy, opcji jest kilka.

Instalacje prosumenckie, a nadwyżka energii

Aby fotowoltaika mogła być nazwana prosumencką, trzeba spełnić kilka warunków:

  • mieć podpisaną umowę kompleksową,
  • być podłączonym do sieci o napięciu niższym niż 110 kV,
  • mieć moc instalacji nie większą niż 50 kW,
  • produkować energię na własny użytek.

W przypadku instalacji prosumenckich, nadwyżki prądu z fotowoltaiki nie przepadają, przynajmniej nie w większości. W Polsce istnieje bowiem system opustów i wszelkie nadwyżki z instalacji fotowoltaicznej trafiają do sieci energetycznej, który staje się swego rodzajem magazynem energii. Z tej sieci możemy pobrać z powrotem w ciągu roku (po tym czasie przepada bezpowrotnie):

  • 80% energii w przypadku instalacji mniejszych niż 10 kW,
  • 70% w przypadku większych niż 10 kW.

20% i 30% których brakuje to rekompensata dla sprzedawców energii za jej przechowanie.

Proces rozliczania jest automatyczny i opiera się na liczniku dwukierunkowym, który jest dostarczany przez operatora sieci.

Są dwie sytuacje w których możemy stracić nadwyżki z fotowoltaiki:

  • Pierwsza to gdy nasza instalacja jest przewymiarowana – dzieje się tak bardzo rzadko, jednak może się zdarzyć, że nieuczciwa firma wciśnie nam większą instalację na której stracimy podwójnie, płacąc za nią więcej i nie wykorzystując energii wyprodukowanej przez nią. Dlatego warto skorzystać z rankingu firm fotowoltaicznych, aby wybrać rzetelnego wykonawcę.
  • Jeśli nasze zużycie energii spadnie – po prostu nie będziemy w tym wypadku korzystać z tej energii. To rzadka sytuacja, bo raczej to zapotrzebowanie rośnie.

W obu przypadkach energii będzie na tyle dużo, że nie zdążymy z niej skorzystać. Jak wspominaliśmy na odebranie nadwyżek Prosument ma 12 miesięcy od momentu wprowadzenia do sieci.

Nadwyżka prądu z fotowoltaiki a instalacja off – grid

Instalacje podłączone do sieci są najpopularniejsze, jednak nie jedyne. Częstym rozwiązaniem jest fotowoltaika off – grid, czyli taka, która wykorzystuje magazyny energii i nie jest podłączona do sieci. W tego typu instalacji energia w pierwszej kolejności jest kierowana do działających na bieżąco urządzeń, a nadwyżki powstające w wyniku działania instalacji są przenoszone do akumulatorów – czyli magazynów energii. Z nich energia jest pobierana, gdy panele fotowoltaiczne nie działają, czyli np. w nocy.

Instalacja off – grid zapewnia niezależność i świetnie sprawdza się w przypadku fotowoltaiki na działkę i tym podobnych przypadkach, gdzie ciężko o podłączenie do sieci. Ich minusem jest jednak wysoka cena, która często odpycha od tego rozwiązania.

Fotowoltaika hybrydowa a nadwyżki prądu z energii słonecznej

Hybrydowe instalacje fotowoltaiczne to połączenie fotowoltaiki on – grid i off – grid. Czyli instalacja jest podłączona do sieci, ale posiada także własne magazyny energii. System ten zaprojektowany jest w taki sposób, aby najpierw przekierować energię do użytku bieżącego, nadmiar do magazynów energii, a gdy one się zapełnią – do sieci energetycznej. A więc gdy potrzebujemy energii, najpierw zostanie ona pobrana z magazynów energii, a następnie z sieci.

Nadwyżki prądu, które przepadną, są w tym wypadku niewielkie, ponieważ dopiero na samym końcu jest ona wysyłana do sieci energetycznej. Instalacja hybrydowa łączy plusy obu systemów:

  • zapewnia bezpieczeństwo dostaw prądu – dzięki magazynom energii, w których powinien być jej jakiś zapas,
  • minimalizuje straty energii oddawanej do sieci,
  • daje większą elastyczność – wzrost cen prądu czy zmiany systemów prosumenckich będą dla instalacji hybrydowych mniej odczuwalne.

Duża liczba instalacji on – grid zwiększa napięcie sieci, a to prowadzi do przeciążenia. W takim wypadku operator może odłączyć część instalacji – także tą naszą. Dlatego zaleca się fotowoltaiczne instalacje hybrydowe, aby uniknąć tego typu problemów.

Duże instalacje fotowoltaiczne – jak ma się sprawa z nadwyżką prądu?

Sprawa w przypadku nadwyżek prądu z dużych instalacji fotowoltaicznych ma się nieco inaczej. Niewykorzystany prąd, który trafił do sieci energetycznej, może zostać jedynie sprzedany, po średniej cenie sprzedaży energii z poprzedniego kwartału. W 2020 ta cena była najwyższa od 12 lat i wynosiła 252,69 zł/MWh, jest to jednak i tak mniej o około 60%, od stawki jaką płacą podmioty za prąd z sieci energetycznej. Niestety, ale możliwe, że od 2022 roku, takie same zasady będą tyczyć się też prosumentów.

Przez to zarządzanie nadwyżkami prądu w dużych instalacjach fotowoltaicznych jest mniej opłacalne niż w przypadku instalacji prosumenckich.

Jak najlepiej wykorzystać nadwyżki prądu z fotowoltaiki?

Nadwyżki prądu z fotowoltaiki nie muszą przepadać, można je wykorzystać, stosując bardzo proste sposoby. Pierwszym z nich jest zwiększenie autokonsumpcji energii. Wystarczy, że będziemy zużywać energię w czasie gdy jest ona produkowana, dzięki czemu nie będziemy musieli jej kupować od dostawców energii. Jak to zrobić:

  • Pranie, zmywanie itp. można zaprogramować tak, aby odpaliły się z opóźnieniem. Wystarczy ustawić te urządzenia w taki sposób, aby pracowały w godzinach, gdy jest najwięcej słońca. Nie dość, że lepiej wykorzystamy energię, którą produkuje nasza instalacja, to jeszcze unikniemy hałasu gdy będzie się robiło pranie czy zmywanie.
  • Wszystkie czynności wymagające dużej ilości energii planuj na dni, kiedy jesteś w domu.
  • Warto rozważyć montaż instalacji grzewczych do domu i wody lub klimatyzacji. Utrzymanie tych urządzeń pokryje fotowoltaika, a nadwyżka prądu z niej nie przepadnie.

Jednak ciężko zwiększać autokonsumpcję, gdy nie ma nas w domu. W tym przypadku z pomocą przychodzą wspomniane wcześniej magazyny energii. Zapewnią nam one bezpieczeństwo oraz samowystarczalność.

Jeśli zależy nam na zagospodarowaniu nadwyżek prądu z fotowoltaiki, powinniśmy zastanowić się nad tymi rozwiązaniami, chroniąc się dodatkowo przed zmianami w systemie.

Czym są magazyny energii?

Pobieranie energii z odnawialnych źródeł nie stanowi obecnie dużego problemu. Kłopotem jest jednak to, że energia pochodząca z OZE, często wytwarzana jest w innym czasie niż jej użytkownik by chciał. Panele słoneczne działają nie działają w nocy, a elektrownie wiatrowe do swojej pracy potrzebują wiatru. Aby zapobiec temu problemowi, w instalacjach OZE zaczęto wykorzystywać magazyny energii. Czym one są i do czego służą? Sprawdźmy!

Magazyny energii – co to jest?

Najprościej ujmując – magazyn energii to akumulator pozwalający przechowywać nadwyżki energii wytworzonych przez fotowoltaikę czy inne odnawialne źródło energii, a następnie oddać ją, gdy jest potrzebna. Dzięki niemu gospodarstwa domowe, przedsiębiorstwa czy inne instytucje mogą osiągnąć nawet 90% niezależności energetycznej. Polskie prawo ma aż trzy definicje magazynów energii:

  • “Instalacja służąca do przechowywania energii, przyłączona do sieci, mająca zdolność do dostawy energii elektrycznej do sieci.” – w ten sposób są one określone w Ustawie o Prawie energetycznym.
  • “Magazyn energii, o którym mowa w art. 2 pkt 17 ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii (Dz. U. z 2018 r. poz. 2389, z późn. zm.2), posiadający zdolność do dostawy mocy elektrycznej do systemu.” – Ustawa o rynku mocy.
  • “Wyodrębnione urządzenie lub zespół urządzeń służących do przechowywania energii w dowolnej postaci, nie powodujących emisji będących obciążeniem dla środowiska, w sposób pozwalający co najmniej na jej częściowe odzyskanie.” – tak definiuje magazyny energii Ustawa o OZE.

A więc jak widać, są one dobrze opisane, jednak najważniejsze dla osoby, która jest nimi zainteresowana powinno być to, że dzięki magazynom energii zatrzymujemy całą wytworzoną energię dla siebie (w przypadku podłączenia do sieci tracimy 20% energii!). Dodatkowo zyskujemy niezależność i jesteśmy mniej narażeni na awarię dostawy prądu.

Rodzaje magazynów energii

Technologia magazynowania energii jest dobrze rozwinięta i podzielona na 5 rodzajów:

  • mechaniczne magazyny energii,
  • elektromechaniczne,
  • chemiczne,
  • termiczne,
  • elektryczne.

Istnieje również podział magazynów energii na pośrednie i bezpośrednie. Najczęściej stosowanym rodzajem magazynów energii w gospodarstwach domowych, są te elektromechaniczne czyli akumulatory ładowalne. Przy dużych instalacjach, jak na przykład farmy fotowoltaiczne, stosuje się magazyny chemiczne i mechaniczne.

Jak działają magazyny energii?

Akumulatory, które stworzone są z ogniw wtórnych, będących rodzajem ogniw galwanicznych, mogą wielokrotnie oddawać energię i być ładowane, dzięki odwracalnym reakcjom chemicznym zachodzącym w elektrolicie oraz na styku elektrod i elektrolitu.

W każdym akumulatorze (magazynie energii), oprócz tych odwracalnych reakcji chemicznych, zachodzą także nieodwracalne, niepożądane zmiany chemiczne, które sprawiają że magazyn energii traci swoje właściwości. Wyróżnić można różne rodzaje akumulatorów ze względu na budowę elektrod i skład elektrolitu:

  • akumulator kwasowo-ołowiowy,
  • akumulator litowo-jonowy,
  • akumulator litowo-polimerowy,
  • akumulator niklowo-kadmowy.

Najczęściej stosowany jest ten pierwszy, czyli akumulator kwasowo-ołowiowy, który został stworzony ponad sto lat temu! Szczególnie istotne jednak ostatnio stały się baterie litowo-jonowe, głównie za sprawą swojej niedużej masy, ale także poprawie ich parametrów i niższej cenie. Wykorzystywane są w autach elektrycznych, a od niedawna także jako magazyny energii przy instalacjach OZE. Dla instalacji OZE, szczególnie ważna jest ich wysoka gęstość mocy, dzięki której mogą pracować z dużymi prądami. Baterie litowo-jonowe muszą być także odpowiednio ładowane, ponieważ zaburzenie tego procesu lub uszkodzenie baterii może prowadzić do samozapłonu, a nawet wybuchu!

Komu przyda się magazyn energii?

W zdecydowanej większości, za swego rodzaju magazyn energii robi sieć energetyczna (z której jak już wspominałem, otrzymujemy tylko 80% wytworzonej energii). Jednak sieć ta jest przeciążona. Zdaniem ekspertów, rozwój OZE jest obecnie uzależniony od niezależnych magazynów energii.

Magazyny energii sprawdzą się wszędzie i u każdego, osoby prywatnej, w firmie czy gospodarstwie rolnym. Dzięki nim wszystkie te podmioty mogą zyskać niezależność energetyczną, która przydaje się zwłaszcza w rejonach narażonych na częste awarie sieci energetycznej. Ponadto magazyny energii spełniają szereg dodatkowych istotnych funkcji:

  • zarządzają mocą bierną,
  • regulują moc i napięcie prądu,
  • ograniczają skutki przeciążeń,
  • likwidują drgania energii.

Zatem jeśli masz odnawialne źródło energii, warto zastanowić się nad własnym magazynem energii.

Koszt magazynów energii

Ceny magazynów energii są wysokie, na tyle, że wiele gospodarstw nie może sobie na nie pozwolić. Cena za magazyn energii jest uzależniona od:

  • technologii zastosowanej w baterii,
  • rodzaju magazynu energii,
  • pojemności – im więcej energii musimy zmagazynować, tym większą ilość magazynów energii trzeba kupić,
  • wydajności i żywotności,
  • designu i montażu.

W zależności od wyżej wymienionych czynników, magazyn energii obsługujący moc w przedziale od 5,5 do 7 kWh będzie kosztować od 15.000 zł do 35.000zł. Cena ta zależy również od dystrybutora. Może ona ulec zmianie w przypadku promocji czy wyprzedaży, gdyż magazyny energii nie są nadal zbyt popularne w Polsce. Ceny systematycznie spadają, dzięki rozwojowi technologii. Magazyny energii są również często połączone z fotowoltaiką, i wtedy ich cena, jak i cena montażu są nieco niższe.

Magazyny energii – dofinansowania

W okolicach stycznia tego roku, miło się, że magazyny energii będą łapać się w dofinansowaniu Mój Prąd, które jest najpopularniejszym dofinansowaniem do fotowoltaiki. Obecnie jednak Ministerstwo Klimatu i Środowiska podało, że tak się nie stanie i jest za wcześnie, aby planować w ramach jakiego programu i w jakiej formie zostanie udostępnione dofinansowanie do magazynów energii.

Sprawa ma się znacznie lepiej w przypadku firm. Znacznie lepiej znaczy, że jest dofinansowania na magazyny energii są dostępne w programie Energia Plus, jednak pod pewnymi warunkami. Najważniejszym jest to, że magazyny energii muszą być połączone ze źródłem energii OZE, równolegle. Kolejne wymagania to:

  • w projekcie mogą wziąć udział przedsiębiorcy w rozumieniu ustawy z dnia 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców,
  • wnioski można składać przez internet,
  • kwota pożyczki może pokryć maksymalnie do 85% kosztów przedsięwzięcia, a kwota dotacji maksymalnie do 50% wartości inwestycji.

Specjaliści uważają, że program dofinansowania magazynów energii musi w końcu powstać ponieważ rynek powinien się rozwijać, aby odciążyć sieć energetyczną.

Magazyny energii to niestety wciąż raczkujący w Polsce temat, jednak z każdym rokiem jego popularność się poprawia. Technologie związane z nimi są stale rozwijane, dzięki czemu wkrótce ich wydajność może się zwiększyć, a cena spaść, co znacznie uatrakcyjniło by przechowywanie energii we własnym zakresie!

Dotacje do wymiany pieca – sprawdzam dostępne programy!

Powietrze w Polsce jest bardzo zanieczyszczone i pod tym względem nasz kraj od wielu lat znajduje się w niechlubnej czołówce europejskich krajów. Zanieczyszczenia powietrza takie jak smog, powstają między innymi z ogrzewania domów paliwami stałymi, najczęściej węglem. Od wielu lat walczymy o poprawę jakości powietrza w Polsce. Powstało wiele programów wspierających OZE, w tym dofinansowania do fotowoltaiki czy ulgi termomodernizacyjne. Jednym z kroków w walce o czyste powietrze jest wprowadzenie dofinansowań do wymiany pieca. Jakie dofinansowania można otrzymać? Po co wymieniać piec na nowy? Czy dotacja do wymiany pieca jest dla każdego?

Dlaczego warto wymienić piec na nowy?

Udział zgonów w Polsce, wynikających z zanieczyszczonego powietrza wynosi około 23,8%! Jednym z powodów powstawania zanieczyszczeń są właśnie przestarzałe piece, które dominują zwłaszcza na polskich wsiach. Aby jeszcze bardziej pokazać problem zanieczyszczenia powietrza w Polsce, wystarczy spojrzeć na listę 100 najbardziej zatrutych miast w Europie. W tym zestawieniu znajduje się aż 29 polskich miast! Więc jednym z powodów dla którego warto jest wymienić stary piec jest nasze zdrowie. Kolejny powód to rozwój technologii. Piece, które w wielu domach mają nawet ponad 20 – 25 lat, zasilane paliwami stałymi nie wykorzystują w pełni energii cieplnej jakie otrzymują. Po prostu jest ona tracona. Dodatkowo z węgla, czy materiałów które spalamy powstają odpady w postaci popiołu, które należy gdzieś wyrzucać, co jest kolejnym problemem. W nowych urządzeniach, takich jak pompy ciepła czy kotły gazowe nie ma tych problemów. Warto jeszcze zaznaczyć, że do tradycyjnego pieca trzeba co jakiś czas dokładać opału, a więc trzeba mieć miejsce, aby go magazynować. Tutaj po raz kolejny, nowe urządzenia biją stare kopciuchy na głowę, ponieważ nie wymagają ani takiej obsługi, ani magazynów na ich paliwo. Koszty i oszczędności! Mimo iż koszty zainstalowania pompy ciepła są bardzo wysokie, jej utrzymanie jest nawet 4 razy niższe niż pieca na węgiel. Pompa ciepła korzysta z naturalnego ciepła znajdującego się w ziemi, powietrzu czy wodzie, a do działania swojej sprężarki wymaga jedynie 25% energii elektrycznej.

Kto może skorzystać z dotacji do wymiany pieca?

Dofinansowania do wymiany pieca mają różne formy, jednak każdy zainteresowany może znaleźć coś dla siebie. Zatem czy jesteś osobą prywatną, przedsiębiorcą, rolnikiem czy innym rodzajem odbiorcy, będzie dla ciebie dostępne dofinansowanie do wymiany pieca.

Wymiana pieca – dostępne dofinansowania

Popularność ekologicznych rozwiązań w sferze ogrzewania domu rośnie nie tylko dlatego, że poprawia jakość środowiska, ale też dlatego, że pozwala znacznie obniżyć miesięczne koszty utrzymania. Osoby decydujące się na wymianę pieca, mogą liczyć na różne formy dofinansowania, które znacznie skracają czas zwrotu inwestycji i sprawiają wręcz, że możemy znacznie oszczędzić na źródle ogrzewania. Warto się spieszyć, ponieważ dotacje na wymianę pieca będą coraz niższe. Wprawdzie najbardziej powszechny program, czyli Czyste Powietrze potrwa do 2029 roku, jednak wiele gmin przyjęło ustawę o likwidacji starych kotłów w przeciągu 2 lat. Dotację będą tylko niższe, a osoby, które nie wymienią pieca do 2023 muszą liczyć się z mandatami za zanieczyszczanie powietrza. Istnieje wiele regionalnych programów dofinansowujących wymianę pieca
  • “Zlikwiduj Kopciucha” w Warszawie,
  • “Kawka BIS” w Poznaniu,
  • “Kawka Plus” we Wrocławiu,
  • miejskie dotacje na wymianę starych źródeł ogrzewania w Łodzi,
  • miejski program wymiany pieców węglowych w Bydgoszczy,
  • dotacja na wymianę źródeł ciepła w Kielcach
i wiele innych, jednak ja skupię się na tych najbardziej dostępnych opcjach obniżenia kosztów wymiany pieca.

Czyste Powietrze, a wymiana pieca

Najbardziej oczywistym programem w tym przypadku, jest rządowe “Czyste Powietrze”. Jest on realizowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jego głównym założeniem jest zwiększenie efektywności energetycznej, a także wspomniana już wiele razy, poprawa jakości powietrza. Rząd zamierza przeznaczyć na ten program 103 mln zł, które trafią do około 3 mln gospodarstw domowych. Z Czystego Powietrza można otrzymać bezzwrotną dotację lub dotację przeznaczoną na spłatę części kredytu bankowego. Maksymalna wysokość dotacji będzie się różnić w zależności od kategorii kosztów kwalifikowanych.
  • Pierwszy poziom – do 30.000 zł, przeznaczony dla osób których dochód nie przekracza 100.000 zł w skali roku.
  • Drugi poziom – do 37.000 zł, dla osób których miesięczny dochód w gospodarstwie domowym nie przekracza 1960 zł na głowę gdy mieszka sam i 1.400 zł jeśli mieszka z kimś.
W ramach Czystego Powietrza można wykonać także inne modernizacje, które kwalifikują do przystąpienia do programu, między inny chodzi o instalacje fotowoltaiczne, montaż rekuperacji czy termomodernizację budynków.

Ulga termomodernizacyjna przy wymianie pieca

Ulga termomodernizacyjna przysługuje wszystkim, którzy są właścicielami lub współwłaścicielami domu jednorodzinnego. Wśród szerokich dostępnych opcji, które umożliwiają skorzystanie z ulgi, znajduje się także wymiana pieca. Odliczenie należy dokonać w zeznaniu za rok podatkowy, w którym poniesiono pierwszy koszt. Jeśli kwota odliczenia nie znajdzie pokrycia w dochodzie, podlega odliczeniu w latach kolejnych, ale nie dalej niż 6 lat od roku poniesienia pierwszych kosztów. Aby załapać się na ulgę termomodernizacyjna, prócz wykonania objętych ulgą modernizacji (w naszym przypadku wymiany pieca) należy:
  • rozpocząć inwestycję,
  • kupować towary i korzystać z usług objętych ulgą,
  • dokończyć modernizację w ciągu 3 lat,
  • odliczać na bieżąco wydatki za każdy rok podatkowy w PIT.
Maksymalna kwota, którą można odliczyć od podatku w ramach ulgi termomodernizacyjnej wynosi 53.000 zł, i jest liczona na osobę, a nie na budynek, w którym została wykonana modernizacja. To znaczy, że jeśli mamy 2 domy i w obu wymienimy piec, od podatku nadal będziemy mogli odliczyć tylko 53.000 zł. Kwota ta jest dwa razy wyższa w przypadku małżeństw, ponieważ przypada na dwie osoby. U mnie w domu już dawno pozbyliśmy się starego pieca, jednak w najbliższym czasie planujemy zastąpić obecny pompą ciepła. Mając do wyboru taki zestaw dofinansowań i biorąc pod uwagę oszczędności wynikające z posiadania pompy ciepła wydaje mi się to świetnym rozwiązaniem. Jakie jest wasze zdanie na temat dofinansowań do wymiany pieca?